Nasze wakacje spędzimy w krajach "z dostępem"do morza czarnego - stad nazwa bloga. Jak się w trakcie okazało możemy dodać podtytuł "śladami Puszkina". Gdzie nie pojedziemy tam jego pomnik z informacja ze tu był, mieszkał i tworzył a nawet w Tbilisi kąpaliśmy się w ciepłych źródłach (tureckiej łaźni) w tym samym pomieszczeniu co on:).
Na koniec jeszcze zdanie wyjaśnienia. W ciągu trzech tygodni odwiedzimy trzy państwa i trzy główne miasta: Odessa (Ukraina), Kiszyniów (Mołdawia) oraz Tibilisi (Gruzja).
Życzymy przyjemnej lektury.
Olga i Piotr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz